Forum Millenium Metal
Forum serwisu muzyki metalowej.
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy  GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Dowcipy
Idź do strony 1, 2  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Millenium Metal Strona Główna -> Śmichy chichy
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
ki3r




Dołączył: 23 Kwi 2006
Posty: 291
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Miedzno k. Częstochowy

PostWysłany: Sob 22:51, 29 Kwi 2006    Temat postu: Dowcipy

Mała dziewczynka spaceruje sobie z psem po parku...
Podchodzi do niej ksiądz i pyta:
- Jak się nazywasz, dziewczynko?
- Mam na imię Płatek.
Ksiądz zrobił wielkie oczy i pyta:
- Ooo, a skąd się wzięło tak egzotyczne imię?
- Widzi ksiądz to drzewo? Sześć lat temu moi rodzice wyznali sobie pod nim miłość... Potem pod tym drzewem gorąco się kochali... Kochali się tak mocno, że z drzewa zaczęły się sypać płatki kwiatów, okrywając ich nagie ciała...
Ksiądz zrobił jeszcze większe oczy, pogładził małą po główce mówiąc:
- Piękna historia z tym twoim imieniem. A jak się wabi twój piesek?
Dziewczyka:
- Pigi.
Ksiądz jest zdziwiony, gdyż czekał na równie zadziwiającą historię jak poprzednia, więc pyta:
- A dlaczego ma tak na imię?
- Bo rucha świnie!


Staruszek u spowiedzi:
- Proszę księdza, w czasię wojny ukrywałem Żyda u mnie w piwnicy.
- To bardzo dobry uczynek, chwalebny!
- Ale proszę księdza, za każdy dzień musiał mi płacić 100 dolarów.
- To zrozumiałe, ryzykowałeś życiem, to żaden grzech.
- Co za ulga - mówi staruszek, oddala się na parę kroków, ale po chwili wraca i niepewnie pyta:
- A może powinienem mu powiedzieć, że wojna się już skończyła?


Jezus siedzi pod krzyżem, popija browara. Nagle biegnie Tomasz i krzyczy:
- Jezu! Turyści!
- Dobra, przybijaj!


Do nieba w jednakowym czasie dostali się o. Ryzyk i ks. Janowski: W bramie niebios wita ich uśmiechnięty św. Piotr z dobrotliwym wyrazem twarzy:
- Witajcie u bram niebios!! - rzecze święty - podajcie swoje imiona, a sprawdzę, czy jesteście godni wejść do raju.
- Ojciec Tadeusz Ryzyk.
Święty Piotr rozwija dłuuuuga listę, szybki rzut okiem i..
- Niestety, synu, ale nie ma Cię na liście.
- Jak to??? - wybałuszył oczy Ryzyk - Przecież to niemożliwe. Byłem księdzem, autorytetm moralnym w kraju największego z papieży, codziennie miałem miliony słuchaczy...
- Przykromi bardzo, ale nic nie mogę na to poradzić... - odparł św. Piotr. - Twoje imię?
- ks. Henryk Janowski.
Chwila ciszy.
- Przykro mi, synu, ale Ciebie tez nie ma.
- Jak to??? Przecież ja również byłem nisamowitym autorytetm moralnym w Polsce, walczyłem z wpłwyami innych narodów, mówiłem płomienne kazania.
Ludzie słuchali mnie w pełnym skupieniu...!!
- Przykro mi bardzo, moi drodzy, ale skoro nie mam Was na liście, nic niemogę dla Was zrobić...
Zapanowała niezręczna chwila ciszy. Całą trójka niepewnie spogląda na siebie, po czym ks. Janowski wzruszył ramionami i powiedział:
- Chodź, Tadek, co będziemy z Żydem gadać...


Biegnie Jezus po jeziorze i woła: Tato, daj popływać.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dick




Dołączył: 29 Kwi 2006
Posty: 171
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Ze wsząd

PostWysłany: Pon 8:32, 01 Maj 2006    Temat postu:

Te kawały z Jezusem to trochę niesmaczne są.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dick




Dołączył: 29 Kwi 2006
Posty: 171
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Ze wsząd

PostWysłany: Pon 9:01, 01 Maj 2006    Temat postu:

Przychodzi bab do lekarza i mówi ze wpadła jej pszczoła do pipy, pyta wiec jakby sie jej pozbyć. Lekarz na to:
-Znam tylko jeden sposób, posmaruje sobie małego miodem, włoże go pani do środka i zwabie ją.
-Ale panie doktorze ja jestem jeszcze dziewica, nie chciala bym tego stracic w taki sposób.
Lekarz na to:
-To jedyny sposób jaki znam.
-No dobra - odpowiada baba
Lekarz posmarował małego i włozył. Po chwili zaczyna ją ruchac.
-Panie, a co pan robi??
- Zmiana taktyki, zajebiemy tą kurwe Smile


przychodzi baba do lekarza i mowi ze jej maż chciałby sie cały czas z nią piepszyc od tylu , na to lekarz,
-to niech pani powie ze ma pani biegunkę
przychodzi znowu nastepnego dnia i mowi ze nie pomoglo, na to lekarz sie pyta
-a powiedziala pani męzowi ze ma pani biegunkę
-tak powiedzialam ale mąz powiedzial ze dobry koń to i po błocie pójdzie!


Przychodzi baba do lekarza i mówi:
- Mam raka.
- A ja rybki.
Pani na lekcji biologii pyta dzieci:Jakie widzieliście jajka?
Na to pytanie dzieci odpowiadają różnie.
Białe, szare, w ciapki, itd.
Jasiu podnosi rękę i mówi:Ja proszę pani widziałem czarne.
Pani na to:Gdzie Ty Jasiu widziałeś czarne jajka? Jasiu:Na plaży u murzyna. Pani:Siadaj dwa. Jasiu:Tak proszę pani były dwa. Pani:Siadaj pała. Jasiu:Pała też była. Pani:PrzyjdĽ jutro z ojcem, on Ci pokarze!!! Jasiu:Etam, ojciec nie ma co pokazywać, ojciec ma białe.


W klasie pierwszej, prowadzonej przez bardzo seksowną i młodziutką nauczycielkę, w ostatniej ławce, tuż za Jasiem, zasiadł
jaśnie pan dyrektor szkoły. Postanowił przeprowadzić wizytację na lekcji "najświeższej" w szkole nauczycielki. Pani, bardzo przejęta,
odwróciła do klasy swe apetyczne, opięte krótką spódniczką
pośladki, pisząc na tablicy:
- "Ala ma kota." Nawrót i pytanie do klasy: - co ja napisałam?
Martwota i przerażenie... Jedynie Jaś wyrywa się jak szalony.
No...., no..., Jasiu? Pani, z ogromnym wahaniem, dobrze już
znając wyskoki tego łobuziaka, wezwała go do odpowiedzi.
"ALE MA DUPĘ!"
- Pała! Wybuchła pani, czerwona na twarzy z oburzenia.
Jasio też wściekły, siadając zwrócił się do tyłu, do
dyrektora:
- Jak nie umiesz czytac, to nie podpowiadaj.

Do Jasia, który często przeklinał, na lekcje miała przyjść komisja. Pani przed lekcją powiedziała Jasiowi, że może sie zgłaszać, ale w ogóle ma się nie odzywać. Mija cała lekcja. Pani niektóre dzieci zapytała po dwa razy, a Jasia wcale. Ludzie z komisji mówią, żeby go chociaż raz zapytała: - Tak Jasiu, co chciałeś? - Teraz kurwa? Teraz jak już się zesrałem?!

Przylatuje UFO do USA: Witam jestem ufoludkiem tu jest moj statek przybylem zebywas okrasc. - eee nie okradaj nas jedz do Rosji tam to bedziesz mial lupy.
Jedzie do Rosji, wysiada: Witam jestem ufoludkiem tu jest moj statek przybylem zebywas okrasc. - eee nie okradaj nas jestesmy duzym panstwem ale musimy sie jakos trzymac jedz do Polski!!!
Jedzie do Polski: Witam jestem ufoludkiem to jest... kurwa!!! Gdzie moj statek????

Dwa plemniki wydostały się na wolność. Nagle jeden pyta drugiego:
-Daleko jeszcze do jajeczka?
-Tak, dopiero mineliśmy migdałki...

Pewien pan zapragnął kupić swojej ukochanej urodzinowy prezent a że byli ze sobą dopiero od niedawna po dokładnym zastanowieniu postanowił kupić jej parę rękawiczek - romantyczne i nie za osobiste. W towarzystwie młodszej siostry swojej ukochanej poszedł do sklepu i kupił rzeczone rękawiczki. Siostra natomiast w tym samym czasie kupiła sobie parę majtek. Podczas pakowania ekspendient zamienił te dwa zakupy tak że siostra dostała rękawiczki a ukochana majtki. Bez sprawdzania co jest gdzie wysłał prezent do swojej sympatii dołączając następujacy list: Kochanie ten prezent wybrałem dla Ciebie własnie taki ponieważ zauważyłem że nie nosisz żadnych kiedy wychodzimy wieczorem. Gdybym miał kupić dla Twojej siostry to wybrałbym długie z guziczkami ale ona już nosi takie krótkie i łatwe do zdejmowania. Te są w delikatnym odcieniu jednak ekspedientka która mi je sprzedała pokazała mi swoją parę którą nosi już trzy tygodnie i wcale nie były poplamione czy zabrudzone. Przymierzyłem na niej te dla Ciebie i wyglądała naprawdę elegancko. Chciałbym jako pierwszy je na Ciebie włożyć tak by żadne inne ręce nie dotykały ich przed tym jak się z Tobą zobaczę. Kiedy je będziesz zdejmowac nie zapomnij je trochę nadmuchać przed odłożeniem albowiem całkiem naturalnie będą po noszeniu trochę wilgotne. I pomyśl tylko jak często będę je całować w tym roku. Mam nadzieję że będziesz je miała na sobie w piątkowy wieczór. Z całą moją miłoscią
PS. Ostatnio w modzie jest noszenie ich odrobinę wywinięte tak by widać było trochę futerka.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ki3r




Dołączył: 23 Kwi 2006
Posty: 291
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Miedzno k. Częstochowy

PostWysłany: Pon 10:36, 01 Maj 2006    Temat postu:

Idzie Ruski i niesie trzy flaszki. Spotyka kumpla:
- Skad je masz?
- Od złotej rybki

Wbiega kobieta na posterunek i woła:
-Zostałam zgwałcona przez celnika,
-Skąd pani wie, że to celnik - pyta policjant
-Powoli się ruszał...

- Dżepetto, Dżepetto kocham Pierrota.
- No co z tego mój drogi Pinokio?
- Dziurkę w du*pie wywierć...

Do sklepu niedźwiedzia przychodzi zajączek i mówi:
-Poproszę ser z górnej półki.
Więc niedźwiedź wchodzi po drabinie na samą górę,bierze ser schodzi na dół,daje ser zajączkowi,zajączek płaci i wychodzi.I tak samo przez 2,3,4,5,6i 7 dzień.8 dnia zajączek przychodzi i mówi:
-Poproszę chleb z dolnej półki.
Więc niedźwiedź zadowolony że nie musi wchodzić po drabinie po ser z górnej półki daje mu chleb z dolnej półki.A zajączek na to:
-I ser z górnej półki.

No to po małym" - powiedział rolnik wyciągając jądra z sieczkarni.

W małym francuskim miasteczku pewien młodzian od dawna marzył o tym aby wykąpać się w krystalicznie czystym jeziorku położonym na terenie miejscowego klasztoru żeńskiego.
W końcu pewnego letniego poranka wziął się na odwagę, przeskoczył wysoki mur, rozebrał się w krzaczkach i uzbrojony jedynie w ręcznik pognał w stronę wody. Parę metrów od celu usłyszał nadchodzące z porannej mszy zakonnice. Jako, że wkoło nie było żadnego schowka, chłopak wybrał inną taktykę. Nabrał kilka garści wapna ze ścieżki i obsypał nim swoje ciało. Następnie zastygł obok ścieżki w bezruchu.
Zakonnice nadeszły i oczywiście natychmiast zainteresowały się nowym elementem ozdobnym.
Pierwsza zakonnica: „ Patrzcie, nowy posąg! Jaki słodki!
Druga: „ Jakiś taki nowoczesny...O, z tyłu ma otwór!!!
Trzecia: „Może to automat!? Wrzucimy pieniążka???
Nie zastanawiając się długo włożyła w otwór tylny monetę 1 frankową...
Jako, że nic się nie działo pociągnęła dodatkowo za „uchwyt” z przodu.
W tym momencie chłopak z wrażenia wypuścił mydło...
„ Super! To działa!” – stwierdziła siostrzyczka.
Druga zaryzykowała 2 franki i po dwukrotnym pociągnięciu „uchwytu” stała się właścicielką ręcznika. Trzecia zakonnica poszła na całość i „zainwestowała” biednemu chłopakowi w du*pę 5 franków pociągając po tym ze 20 razy za „uchwyt”. Już po chwili nie mogła ukryć rozczarowania:
„Wiedziałam, że to oszustwo!!! 5 franków za troszkę szamponu...!!!

Przychodzi Jasiu z przedszkola. Geba cala podrapana. Az przykro patrzec.
- Co sie stalo, Jasiu ? - Krzyczy mama.
- Aaaaaa....Tanczylismy za rece wokol choinki. Dzieci bylo malo, a jodelka spora...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ki3r




Dołączył: 23 Kwi 2006
Posty: 291
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Miedzno k. Częstochowy

PostWysłany: Śro 15:33, 03 Maj 2006    Temat postu:

Nowa porcja dowcipów na poprawę humoru Very Happy :

Po co szczur ma 4 łapy??
Żeby zdążył do śmietnika przed Rumunem.

-Mamo, mamo!! Ja chcę cukierka!!
-No to weź sobie dziecko.
-Mamo, ale ja nie mam rączek!!
-Nie ma rączek, nie ma cukierków!!

Dzieci spacerowały sobie po polu minowym i wesoło machały rączkami na 3 kilometry.

Laughing


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nick Fury




Dołączył: 02 Maj 2006
Posty: 84
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Buczkowice

PostWysłany: Czw 23:46, 04 Maj 2006    Temat postu:

Poryte te kawały jak nie wiem co, ale mnie i moich, hehe, ziomasów bawią.

- Mamo, mamo! Kupe!
- Idź do kuchni i sobie ukrój

Siedzą chłopak z dziewczyną. Nagle ona mówi:
- Połóż rękę na mym łonie
- A co to jest mymłon?

Po ciężkim dniu w pracy mąż wchodzi do domu. Gdy wchodzi do kuchni widzi swoją żonę zeskrobującą brud z patelni nożem. Krzyczy wzburzony:
- Pogięło cię? Czemu drapiesz nożem po teflonie?!
- Sam jesteś poteflon.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ki3r




Dołączył: 23 Kwi 2006
Posty: 291
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Miedzno k. Częstochowy

PostWysłany: Pią 12:16, 05 Maj 2006    Temat postu:

Nick Fury napisał:
- Mamo, mamo! Kupe!
- Idź do kuchni i sobie ukrój


Ten jest przejebany Exclamation
Laughing Laughing Laughing Laughing Laughing


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Atreju
Redaktor/Admin



Dołączył: 18 Sty 2006
Posty: 573
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Grajewo

PostWysłany: Pią 14:25, 05 Maj 2006    Temat postu:

no co ty, te ukazujące nam obraz inteligentnych kobiet, z którymi współistniejemy w świecie są przejebane i smutne zarazem...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Stranger




Dołączył: 21 Kwi 2006
Posty: 312
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Pią 18:57, 05 Maj 2006    Temat postu:

Teksty na opakowaniach1.Na suszarce do włosów f-my Sears:
"Nie używać podczas snu."
(ale przecież tylko wtedy to robię)

2.Na woreczku Fritos:
"Możesz być zwycięzcą! Udział w konkursie nie wymaga zakupu. Szczegóły wewnątrz."
(najwyraźniej oferta skierowana do złodziei sklepowych).

3.Na pudelku zupy Dial:
"Sposób użycia: jak zwykła zupę."
(poważnie?!)

4.Na niektórych mrożonkach firmy Swanson:
"Zalecany sposób przyrządzania: rozmrozić".
(ale tylko zalecany)

5.Na deserze Tiramisu, na spodzie pudelka:
"Nie odwracać do góry dnem."
(oho! Za późno!)

6.Pudding f-my Marks & Spencer:
"Produkt będzie gorący po podgrzaniu."
(niesamowite jak to się dzieje, nieprawdaż?)

7.Na pudelku od żelazka Rowenta:
"Nie prasować ubrań na ciele."
(ileż można w ten sposób zaoszczędzić czasu!)

8.Na leku przeciw kaszlowi dla dzieci:
"Nie prowadzić samochodu ani nie obsługiwać urządzeń mechanicznych po zażyciu preparatu."
(ile to mniej by było wypadków budowlanych gdyby te 5-letnie dzieci nie obsługiwały dźwigów)

9.Na tabletkach nasennych Nyto:
"Uwaga: może powodować senność"
(taka mam nadzieje...)

10.Na większości pudelek lampek choinkowych:
"Wyłącznie do użytku w pomieszczeniu zamkniętym lub na zewnątrz."
(a jest jeszcze jakaś inna możliwość ?)

11.Na japońskim robocie kuchennym:
"Nie używać w celu innego użycia."
(nie sposób się z tym nie zgodzić)

12. Na orzeszkach ziemnych Sainsbury's:
"Uwaga: zawiera orzeszki!"
(przerywamy program w celu nadania tej ważnej wiadomości)

13. Na pudelku orzeszków podawanym na liniach lotniczych American Airlines:
"Instrukcja: 1. Otworzyć pudełko, 2. Jeść orzeszki"
(3. Latać liniami Delta)

14. Na kostiumie Supermana dla dzieci:
"Włożenie tego kombinezonu nie umożliwi ci latania"
(ktoś wytoczył im proces czy co?)

15. Na szwedzkiej pile mechanicznej:
"Nie zatrzymywać łańcucha za pomocą rak bądź genitaliów."
(czyż by ktoś próbował?)


W ramach przygotowań do zakupów przedświątecznych

15 rzeczy, które możesz robić w centrum handlowym, w czasie kiedy twoja małżonka, małżonek, narzeczona, narzeczony, partner, partnerka, etc. oddaje się zakupom.


1. Weź 24 pudełka z prezerwatywami i wrzucaj po jednym do koszyków innych ludzi.

2. W dziale elektronicznym ustaw budziki tak, by dzwoniły co pięć minut.

3. Zrób smugę z soku pomidorowego prowadzącą do toalet.

4. Podejdź do jednego z pracowników i powiedz mu oficjalnym tonem: "Kod 3 w dziale AGD". Zobacz jak zareaguje.

5. Podejdź do okienka ratalnego i poproś o raty na paczkę M&M-sów.

6. Przesuń znak "Uwaga. Mokra podłoga" na wykładzinę.

7. Rozbij namiot w dziale kempingowym i powiedz innym klientom, że ich wpuścisz pod warunkiem, że przyniosą poduszki.

8. Kiedy ktoś z obsługi spyta cię, czy może ci jakoś pomóc, załkaj "Czy nie możecie po prostu zostawić mnie w spokoju" i rozpłacz się.

9. Spójrz prosto w kamerę ochrony i potraktuj ją jak lustro dłubiąc sobie w nosie.

10. Oglądając broń w dziale myśliwskim, spytaj sprzedawcę czy wie, gdzie możesz kupić leki antydepresyjne.

11. Biegaj po sklepie z dziwną miną, nucąc motyw z "Mission Impossible".

12. W dziale samochodowym pozuj na Madonnę, używając lejków różnej wielkości.

13. Ukryj się za wiszącymi ubraniami. Kiedy klienci będą je przeglądać, wykrzykuj "WEŹ MNIE! WEŹ MNIE!".

14. Kiedy z głośników podawać będą jakiś komunikat, upadnij na ziemię, przybierz pozycję embrionalną, chwyć się za głowę i krzycz: "O nie, to znów te głosy!".

15. Wejdź do przymierzalni i krzyknij naprawdę głośno: "HEJ, papier toaletowy się skończył!!!".


TELETURNIEJE

"Różaniec z gwiazdami"
"Jaka to modlitwa?"
"Jeden z dwunastu"
"Szansa na odpust"
"Od Torunia do Opola"
"Intifada" lub "Diecezjada" lub "Parafiada" (jeszcze nie wybrano ostatecznego tytułu)
"Wielka Msza"
"Ananasy z mojej parafii"
"Miliard w Ambonie"
"Diecezja należy do ciebie!"
"Berety do mety"
"Jedno z dziesięciu przykazań"
"Najsłabsze ogniwo" - krótki poradnik z cyklu sam napraw swój różaniec
"Big Brother bitwa" - bonifratrzy vs. franciszkanie
"Śpiewające organy"
"O dwóch takich, co ukradli księżyc" - biograficzny
"Idź na całość" - czyli poradnik jak wypełnić przekaz pocztowy


TALK SHOW I REALITY SHOW

"Jestem jaki jestem" - reality show w domu o. Rydzyka
"Prałat Ja****ski Show"
"Co za adwent!"
"Z wizytą u Was" - program kolędowy.
"Parafia należy od Ciebie"
"Zakrystia - dokument jak powstaje msza"
"Ktokolwiek widział, ktokolwiek wie" - program Wielkiej Inkwizycji
"Miliard na tacy"

SERIALE

"Pensjonat pod Toruniem"
"Parafia na peryferiach" - serial
Nowa seria wzorowana na "Pierwszej miłości" - "Pierwsza Komunia"
"M jak modlitwa"
"Świat wg redemptorystów" - reż. Okił Khamidov
"Tata, a Ojciec Marcin powiedział... " serial edukacyjny dla rodziców
"Strażnik dekalogu" z Chuckiem Norrisem
"Sutannah" - serial obyczajowy
"Plebania" - a nie, przecież już jest...

PROGRAMY NOCNE

"Telesklep o. Łukasza"
"Liga Mistrzów - historia zakonu"
"Moherowe igraszki" - audiotele z nagrodami
"TRWAM - wkręca"
"Purpurowy kapturek" - bajka dla (starszych) dzieci
"Tygodnik Moherowego Spokoju"
"Czarny pijar" - nowy magazyn detektywistyczny
"Moherowa landrynka"


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Vio




Dołączył: 05 Maj 2006
Posty: 90
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 21:41, 05 Maj 2006    Temat postu:

Przychodzi stonoga do szewca, a on: nawet mnie nie wkurwiaj!

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dick




Dołączył: 29 Kwi 2006
Posty: 171
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Ze wsząd

PostWysłany: Sob 19:52, 06 Maj 2006    Temat postu:

Policjant zatrzymuje samochód, którym jadą trzy osoby.
- Gratuluję - mówi policjant - jest pan tysięcznym kierowcą który przejechał nową szosą. Oto nagroda pieniężna od firmy budującej drogi! Obok pojawia się reporter i pyta:
- Na co wyda pan te pieniądze?
- No cóż - odpowiada po namyśle kierowca - chyba w końcu zrobię prawo jazdy...
Żona kierowcy z przerażeniem
- Niech pan go nie słucha, jak sobie popije to zawsze mówi od rzeczy.
W tym momencie do rozmowy włącza się teściowa:
- A mówiłam, żeby nie kraść tego samochodu!
Na dokładkę z bagażnika wychodzi dziadek i pyta:
- Co już Austria???


Ostatni spadochroniarz wraca do stanów z wojny w zatoce. Na lotnisku reporter pyta go o to, jaka będzie pierwsza rzecz, która zrobi, gdy znajdzie się już w domu.
- Jest to bardzo osobiste pytanie - mówi żołnierz - Mam piękna, młoda żonę, której nie widziałem od ośmiu miesięcy.
- No tak rozumiem - odpowiada reporter - W takim razie jaka będzie druga rzecz, która zrobisz?
- Cóż, myślę ze zdejmę spadochron


Kowalski poszedł na komisję poborowa. Po badaniach, wziął go na rozmowę sexuolog.
Narysował mu kółko:
- Kowalski, co to jest ?
- Goła baba...
Narysował mu kwadrat:
- A to?
- He, he, goła baba...
Na koniec, narysował mu trójkąt:
- No a to, przyjrzyjcie się dobrze.
- Też goła baba...
- Kowalski, wy jesteście zboczeni!!!
- Jaaa??? A kto mi te gołe baby rysował?!

Dwaj koledzy po pracy wybrali się do knajpy na wódkę. Późno w nocy wracają do domu przez park. Stanęli pod drzewem aby się odlać. Jeden z nich patrzy ze zdumieniem, ze ten drugi ściągnął spodnie, podniósł jedna nogę do góry i sika jak pies.
- Władek, czy ty oszalałeś?!
- Wcale nie, po prostu on mnie ostatnio zawiódł gdy byłem w łóżku z kapitalną babką i od tego czasu nie podaje mu ręki...


Mąż wraca do domu, całuje żonę i mówi:
- Możesz mi pogratulować, dziś wieczorem założyliśmy klub abstynentów!!!
- A to dopiero musieliście być porządnie urżnięci! - zdumiewa się żona.
Hrabina do spotkanego na ulicy żebraka:
- Biedny człowieku, masz tu pół funta. Mój Boże, to musi być straszne być bezdomnym nędzarzem! Ale chyba jeszcze gorzej być ślepcem!
- Ma pani rację. Kiedy byłem ślepcem, ludzie zawsze rzucali mi fałszywe monety


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ki3r




Dołączył: 23 Kwi 2006
Posty: 291
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Miedzno k. Częstochowy

PostWysłany: Sob 22:31, 06 Maj 2006    Temat postu:

Dick napisał:
Ostatni spadochroniarz wraca do stanów z wojny w zatoce. Na lotnisku reporter pyta go o to, jaka będzie pierwsza rzecz, która zrobi, gdy znajdzie się już w domu.
- Jest to bardzo osobiste pytanie - mówi żołnierz - Mam piękna, młoda żonę, której nie widziałem od ośmiu miesięcy.
- No tak rozumiem - odpowiada reporter - W takim razie jaka będzie druga rzecz, która zrobisz?
- Cóż, myślę ze zdejmę spadochron

Dwaj koledzy po pracy wybrali się do knajpy na wódkę. Późno w nocy wracają do domu przez park. Stanęli pod drzewem aby się odlać. Jeden z nich patrzy ze zdumieniem, ze ten drugi ściągnął spodnie, podniósł jedna nogę do góry i sika jak pies.
- Władek, czy ty oszalałeś?!
- Wcale nie, po prostu on mnie ostatnio zawiódł gdy byłem w łóżku z kapitalną babką i od tego czasu nie podaje mu ręki...


Te dwa są dobre Laughing .


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ki3r




Dołączył: 23 Kwi 2006
Posty: 291
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Miedzno k. Częstochowy

PostWysłany: Pon 22:05, 08 Maj 2006    Temat postu:

Idzie sobie zajączek przez las. Nagle patrzy, na ziemi leży podkowa. Podnosi ją, obraca a tam koń.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ki3r




Dołączył: 23 Kwi 2006
Posty: 291
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Miedzno k. Częstochowy

PostWysłany: Czw 19:24, 11 Maj 2006    Temat postu:

Przychodzi facet do lekaża i kładzie kutasa na biurko. Lekarz się pyta:
-Co? Boli?
-Nie.
-A może za duży?
-Nie.
-No to o co chodzi?
-Fajny nie?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
marchewka




Dołączył: 02 Sie 2006
Posty: 58
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Jelenia Góra

PostWysłany: Sob 0:25, 11 Lis 2006    Temat postu:

Nikt tu ostatnio żadnego dowcipa coś nie zapodaje. No to ja coś zarzucę, kto zna niech nie czyta, kto nie zna niech czyta Very Happy

Słyszeliście, że nie ma już Pinokia? Zjarał się... przeholował z biciem konia.

Syn pyta się ojca:
-Tato, a co to jest seks wirtualny i seks rzeczywisty? Tato mówi:
-Słuchaj synek, to jest tak, wyjaśnię ci to na przykładzie...-Woła w stronę kuchni:
-Matka! A dałabyś dupy Murzynowi za 10 ty dolarów?- Matka na to:
-No pewnie!
-Jadźka,a puściłabyś się z Arabem za 10 tys dolarów?Jadźka:
-No pewnie!
-Dziadek, a dałbyś dupy za 10 tys dolarów? Dziadek:
-No pewnie że bym dał! Na to ojciec:
-No i widzisz synu, wirtualnie to my mamy w chałupie 30 tys.dolarów, a w rzeczywistości to tylko 2 kurwy i pedała.

Przychodzi żaba do lekarza i mówi:
-Panie doktorze, coś mnie jebie w stawie. -Na to lekarz:
-Podejrzewam raka.

Babcia mówi do dziadka:
-Słuchaj stary, przydałoby sie jakieś bara-bara.- Dziadek na to, że i owszem, tylko potrzebne by było coś na rozruch, bo nie te lata i w ogóle nie stoi już jak trzeba. Babcia:
- To może ja pójdę do barku i przyniosę ci jakiego koniaku czy co. Nalewa parę kieliszków dziadkowi, dziadek ochoczo wypija, no i bzykają sie dwie doby non stop .W końcu dziadek juz pada z sił ,ale zadowolony idzie do barku popatrzeć co to za cudowny koniak.Wyciąga butelkę i czyta etykietę: "Koń-jak-nie-może-to-szklanke-na-wiadro..."

No i taki trochę lżejszy:
Łazi goły zboczeniec po lesie ze stojacym fiutem, nagle widzi, że idą 3 zakonnice z koszykami. Wybrały sie na grzyby. Zboczeńcowi troche wstyd sie zrobiło, bo jakby nie było w końcu święte osoby, więc kładzie sie na ziemi i przysypuje liśćmi, może przejdą i nie zauważą...Po chwili słyszy ucieszone głosy- jedna woła:
-A ja znalazłam prawdziwka!
-A ja mam zajączka! Trzecia woła:
-A ja znalazłam maślaka!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Millenium Metal Strona Główna -> Śmichy chichy Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony 1, 2  Następny
Strona 1 z 2

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin