Millenium Metal

Atreju

Zespół jest z Kanady i jak narazie największym jego sukcesem jest to, że został zaproszony do udziału w "Gigantour", czyli wielkiej trasie pod przewodnictwem MegadetH. To mój pierwszy kontakt z tym zespołem, choć ma już 4 albumy.

Najnowsza, jeszcze nie wydana płyta Wink

To czwarty w dorobku zespołu album. Mówi się o zespole, że jest to "progresywny death metal" jednak to zbytnie uogólnienie, bo zespół prezentuje FE-NO-ME-NAL-NĄ mieszankę różnych cudeniek. Owszem jest agresywnie i momentami brutalnie, bo są tu zarówno elementy death metalu, troszkę growli, trochę blackowych skrzeków, ale i proszę państwa... przegenialnych czystych wokali niczym z neo powerku oraz kosmicznie niesamowite "screamy" falsetowe a'la Halford czy "Ripper", choć ci aż tak wysoko chyba nie wyciągają. Przy tych fenomenalnych górach mam ciary na plecach.
Płyta jest przegenialna !!! Zajebiście energetyczna, potężna, świetnie zaaranżowana, pełna smaczków, zmian tempa i klimatu, połamańców i zawiłości, stąd pewnie ten "prog". Pełno cudownych melodii, które wbijają się w głowę i zostają w niej. Normalnie nie mogę wyjść z podziwu dla tej płyty. Nie jest to nic oryginalnego, bo wielu grało podobnie, łącząc style, ale Into Eternity robi to po prostu OBŁĘDNIE !!!!

[link widoczny dla zalogowanych]

Ściągajcie jak najszybciej i słuchajcie !!!