Millenium Metal

Atreju

Jak będzie wyglądać metalowa scena za 5, 10, 15 lat? Jakiś czas temu boom na nu-metal, teraz metalcore, co dalej? Czy gitary zostaną zastąpione przez komputery, perkusje to będą tylko automaty a wokale będą z generatorów mowy? Wink

Czy za 20 lat ktoś będzie pamiętał o Iron Maiden, Metallice czy Slayer?

dETH

Nick Fury

Hmm, jest to temat wymagający dość sporego artykułu jako odpowiedzi.. Odpowiadając pokrótce zmuszony jestem bardzo uogólniać, może jak się dyskusja rozwinie, to bardziej szczegółowo się wypowiem. Osobiście przypuszczam, że:

Heavy Metal - ten rodzaj muzyki ma zawsze swoich wiernych fanów, jeśli nie w postaci nowicjuszy (dobrze zacząć od klasyki) to zawsze zostaje armia starych wyjadaczy. Szczerze mówiąc o przyszłość heavy metalu bym się nie martwił, zwłaszcza, że istnieje trochę kapel heavy poza Judas Priest i Iron Maiden, co można by uświadomić niektórym Smile

Thrash Metal - może się mylę, ale od dłuższego czasu obserwuję coraz większe zainteresowanie tym gatunkiem (i pokrewnymi) nie tylko wśród moich znajomych. Miejmy nadzieję, że nie jest to tylko chwilowy trend, a nowe kopiące płyty będą nagrywać zarówno starzy wyjadacze z lat osiemdziesiątych, jak i młodsze kapele.

Death Metal - ten gatunek też ma swoją stałą grupę fanów, więc nie ma o co się martwić - w końcu jeśli jest dla kogo grać, to dobre kapele prędzej czy później się znajdą. Ciężko w tym momencie o jakąś zasadniczą rewelację w death metalu od czasów Hate Eternal i Nile, ale pewnie w koncu wyskoczy jakaś kapela typu Suffocation (nagrywają nowy materiał, nie wiem, czy już skończyli) i zmiażdży przynajmniej niektórych.

Black Metal - tu sprawa jest dość analogiczna, znów mamy do czynienia z grupą fanów prawdziwego blacku, choć w porównaniu z niesamowitym boomem na black metal sprzed paru lat, to teraz ostała się raczej grupka. Na większy sukces mogą w zasadzie liczyć tylko te grupy, które tak jak Dimmu Borgir czy CoF, że posłużę się banalnymi przykładami, skomercjalizowały w dużym, jak na black metal stopniu swoją muzykę. Pewnie przez następne 15 lat płyty będzie nagrywał Darkthrone i będzie się to sprzedawać, ale generalnie trend i moda na black już minęły.

Co do tych wynalazków typu nu metal, to zapewne kapele grające ten shit będą zmuszone kierować się coraz bardziej w stronę łagodniejszego grania, żeby puszczano ich teledyski w MTV i w końcu ten gatunek przestanie mieć cokolwiek z metalem wspólnego (choć i teraz nie ma za dużo).

No nie wiem, ciężko w jednym poście zmieścić choć trochę z tak obszernego tematu, czekam więc, aż dyskusja stanie się bardziej szczegółowa. To tutaj było ino tak ogólnie i z grubsza Smile

Puchacz

Za 5, 10, 15 lat będzie nowy, modny syf, jak w każdym okresie istnienia metalu. Najpierw klimaty hair metalowe, potem grunge, potem nu-metal, jeszcze niedawno metalcore... a teraz trendi jest emo.

Moje przypuszczenia - Gatunki za x czasu:

1.Heavy Metal - trochę kapel się zreaktywuje szczególnie kapel z Niemiec i WIelkiej Brytanii (powrót zespołów NWOBHM), dawni giganci będą nagrywać nowe płyty, młode kapele będą grały tradycyjny heavy metal... ale o żadnej modzie nie będzie mowy - będzie to taki powrót do przeszłości i raczej w mediach nie będzie boomu na to... ale gatunek będzie się trzymał.

2.Thrash Metal - tutaj będzie miał miejsce prawdziwy renesans, ta muzyka znowu stanie się popularna, coraz więcej młodych kapel, reaktywacje starych kapel, rezurekcja thrashu dotrze wreszcie do mediów - nowe teledyski Exodus, Kreatora czy Slayera będą normalnie lecieć w tv - będzie to trwało jakieś 5-10 lat a potem zniknie... i znowu będzie cicho

3.Death Metal - spadek formy, umelodyjnienie lub pójście w death/grind u większości kapel, może i będzie to popularne, ale imo ten gatunek się już dawno dawno wypalił...

4. Black Metal - podziemie cały czas rozwija się, rozwój mieszanki black/doom, coraz więcej kapel pod-beheritowych, media zdominuja norweskie kapele, możliwe, że gatunek stanie się popularny ze względu na kontrowersyjne ekscesy muzyków

5.Doom Metal - mimo obecnego zainteresowania tradycyjną formą doom metalu to raczej ten sposób grania nie będzie za długo popularny, ekstremalny doom z kolei będzie mniej więcej tak samo popularny jak jest...

To na razie tyle, można by jeszcze poprzypuszczać co się będzie działo w obozach czołowych kapel... ale to kiedy indziej.

ZX

ZX

Robo

Przyszlosc muzy? Dobre brzmienie, urozmaicenie poprzez przeplatanie sie gatunkow, nie koniecznie zwiazanych dotychczas z extrema. Pozyjemy zobaczymy.

atius

Boze to już rok czy wiecej od kiedy pojawilem sie na tym forum... niech to szag, aż się steskniłem za dyskusjami które prowadziłem z Atreju i jego spojrzeniem na metal.. które podziwiam bo gościu wierzy w to co głosi....

Co do kierunku zmian... Nie może mnie wygwizdzecie ale metal powinien sie upłynnic i być mniej hermetyczny. Tak powinno sie mieszać elektonike dobre beaty, cokolwiek... Nowości i tak nikt nie wymyśli, i niech nawet powstanie polka metal, ważne by mi się podobało... bo o to chodzi w muzyce by ona była powiązane ze słuchaczem bez wzgledu na użyte instrumenty czy 'cięzar gitar'. głownym celem muzyki jest wpływanie na słuchacza interakcja z nim, i jezeli metal nie zatraci tej wiezi ze słuchaczami to kazdy obrany kierunek będzie dobry.

Tak oczywiście kazdy gatunek bedzie mial swoich zwlenników i przeciwników... Ale bezmyślne krytykowanie czegoś tylko że mi się cos nie podoba jest pustosłowiem, nie kazdy pojmje wszystko co się dzieje w świecie, tak samo jeśli chodzi o muzyke, nie kazdy może rozumieć zmiany jakie się pojawiają, ale to że czegos nie rozumiemy to nie powód by krytykować...

chociazby nawiązującdo slipknota który wyznacza nowy kierunek metalu, mi może się podoba Atreju ty pewnie brzdzisz sie ciagle slipgniotem, trudno mamy osobne zdania, ale ważne że ta muzyka daje wielu ludziom zastrzyk potrzebnej energii.

Pozdrawiam

Atreju

Witam ponownie, choćprzyznam szczerze, że... nie pamiętam kim jesteś i czy mieliśmy kiedykolwiek ze sobą do czynienia Wink

.
Tak, Slipknota nadal nie polubiłem i jużnie polubię raczej, ale moje jego nielubienie (podobnie jak 99% nu-metalu), nie jest nielubieniem 'dla zasady" bo tak sobie ubzdurałem. Nie jest tak, że powiedziałem na coś "gówno" nie słysząc tego a słysząc jedynie "o tym". Slipknota oczywiście takze słuchałęm przed wydaniem o nim negatywnej opinii, podobnie jak Korny, Systemy i inne, jak Deftones, Disturbed czy kilka mniej znanych. Podobnie jest z metalcore'm. Dla mnie 99% tego to syf, ale w jakimśtam stopniu próbowałem poznać ten styl, by móc wydać o nim opinię.
a co do przyszłości metalu, to faktycznie (niestety) moze być tak, że przyszłość leży w nowoczesności. Już teraz elektornika pojawia się wszędzie, nawet jeśli nie w samej muzyce jako takiej, to w procesie jej powstawania, edycji itd. To smutne trochę...

atius

a znmy se ze wcześniejszego forum MM jakieś hmm 1,5 roku temu czy coś.... jak równiez pisałem kiedyś na onlymetal jak istniał... od roku słucham róznej muzy z hausem popem itp włącznie i hmm czułbym się bluzgany na tych forach ale co tam, stare śmieci od tego wyrastałem hehe.

A czy to smutne czy nie... hmm wiesz za 10 at pewnie bedzie znowu coś buwersującego... jakaś zmiana że powala...i to co teraz jest bedzie się wydawało błogosławieństwem... chyba że ktoś kocha poprostu muzyke Wink

to mu wszystko jedno.. czy płyty bedą przypominały nawet medulle Bjork... bo bedzie miał to gdzieś

Atreju

aaa.... już sobie ciebie przypominam, no tak Onlymetal i te sprawy...
no cóż, widzę, że okazałeś się zwykłym pozerem Wink

, chorągiewką która zmienia swój kierunek pod wpływem byle podmuchu wiaterku Wink

odejść od emtalu? no jak tak można? ale spoko, ja też sucham popu, czasem nawet dobrym techno nie pogardzę itd... co kto lubi...

małgorzata

atius

nie ażda innowacja jest dobra dla słuchac... kazde innowacja jest dobra dla muzyka.. tego sie trzymam

A co do pozerstwa... wole nim być niz chodzić z hasłami death to false metal... bo wyglądałbym jak umysłowo chory na ulicy hehe...

Pozatym, że slucham hmm coraz mniej metalu to widac Razz

w avatarze jam jest i jak widac do metalowca mi daleko... O Atreju rozumiem ze widzimy sie na sensation white we wrocku 28.10?? hehe

Dodam tyle ze rzyszłość... czy tam głownie początki to będą miksy... nowoczesności z klasyką... I to w kazdej muzyce słychac.. choćby na nowym albumie christiny aguilery... szcerze bardzo ciekawy byłby połaczony meta z muzyką z lat 30'

ZX · Wysłany: Czw 22:13, 15 Mar 2007 Temat postu:

Mam nadzieję, że nie zmierza to do nikąd. Oby.

Dick · Wysłany: Nie 19:36, 18 Mar 2007 Temat postu:

Bla ba bla , z tego co mówili mi zdziadziali metalowcy kiedyś połowa młodocianych słuchała metalu , patrząc na coraz mniejszą ilość nowych fanów to metal stanie się jeszcze bardziej niszowy niż teraz jazz .Za 50 lat kiedy większość fanów wymrze to nawet koncertów nie będzie Evil or Very Mad

Inna sprawa w tym , że większość młodych metali to zwykli pozerzy którzy posłuchają sobie podstawowych kapel rok albo dwa i przejdą na techno.